
Felietony i Porady

To ja, już nie Berta, ale Agnieszka.
To ja, już nie Berta, ale Agnieszka. Minął rok od ukazania się na rynku mojej książki. Minęły dwa lata odkąd pozbyłam się nadbagażu kilogramów. Moje życie zmieniło się o 180 stopni. Jeżeli myślisz właśnie sobie - o, zaraz wyskoczy z teorią, że bycie grubasem jest jednak fajne (bo z całą pewnością i ponad wszystko musiał dopaść ją efekt jojo), to grubo się mylisz. Wszystkim jasnowidzom wszem i wobec oświadczam, że oprócz masy mięśniowej, żaden dodatkowy tłuszczyk nie pokrył mojego ciała. Mam się dobrze, a nawet bardzo dobrze. Jak każda kobieta miewam swoje gorsze i lepsze dni, ale kto ich nie ma?
czytaj dalej
Bezdomna sprzątaczka
Wiedziałam, co mnie czeka. Wiedziałam, że „Fakt” się czepi, ze jestem bezdomną wolontariuszką i sprzątam w pensjonatach. Roztoczono przez Państwem wizję, że oto ja, odziana w łachmany, niedożywiona, z kołtunem na głowie, klęczę przed muszlą klozetową i gołymi rękami, w pocie czoła zeskrobuję zaschniętą sraczkę.
czytaj dalej
Nauczcie rodziców obsługi komputera!
Mój ostatni felieton na temat pracy, a właściwie jej braku dla osób w wieku 50+ wzbudził wiele kontrowersji i rozgorzała pod nim dyskusja. Odezwały się moje koleżanki, które są pracodawcami. Zwłaszcza jedna z nich Joanna rzeczowo mi wyjaśniła, dlaczego woli zatrudniać młode osoby. Trudno nie przyznać jej racji. Spójrzmy więc na zagadnienie z drugiej strony.
czytaj dalej
10 edycja Warsaw Fashion Street
Z każdym kolejnym miesiącem obserwacji przekonuję się, że w polskim świecie mody postępuje dość wyraźny podział na elitę i resztę plebsu. Pomijając fakt, iż rzadko kiedy elity są w stanie wypełnić cały target i wtedy marki zaczynają się uśmiechać do owego plebsu, to czynienie z mody branży nie tyle luksusowej co niedostępnej jest zwyczajnie niemądre i nie ma w sobie żadnego wyższego celu.
czytaj dalej
Świadectwo, czyli cała prawda na koniec roku.
Ktoś mi zadał pytanie :jak nie zabić dziecka za złe świadectwo przyniesione ze szkoły?”. Zaskoczona pytaniem zamilkłam na dłuższą chwilę.A potem przyszła refleksja. Co w tym pytaniu jest nie tak?
czytaj dalej
Przyłapani na modzie-maj
Jak mówiła Coco Chanel „każdy dzień jest pokazem mody, a świat wybiegiem”. To stwierdzenie świetnie wpisuje się w akcję Galerii Krakowskiej „Przyłapani na modzie”. Co tygodniowe poszukiwania modnie ubranych osób są pokazem najnowszych trendów, zaś alejki Galerii Krakowskiej i Plac Jana Nowaka-Jeziorańskiego w każdy czwartek zamieniają się w modowy wybieg!
czytaj dalej
Jest praca drogie panie! ( ale tylko młode)
Wróblewska twierdzi, że najlepsze kawałki mi się zdarza pisać na wkurwie. No i otóż się wk...iłam. Strasznie mnie drażnią bowiem ogłoszenia, które oferują pracę, gdzie jest napisane „przyjmiemy osobę MŁODĄ”. Oczywiście, jest to niezgodne z prawem, ale co tam, właśnie dziś jedna z moich przyjaciółek, którą uważam za inteligentną osobę coś takiego udostępniła na Facebooku.
czytaj dalej
Faszyn from Pond de Suert
Teraz zapewne Wróblewska się przeżegna nogą na plecach, gdyż zamierzam się wypowiedzieć na temat mody. Na której, jak wiadomo – się nie znam. Niemniej jednak, z rozrzewnieniem wspominam scenę, gdy Dorota zamówiła na ósmą rano fryzjerkę, która miała nas uczesać na konferencję prasową. Zwlokłam się z łóżka, stwierdziłam, że dziewczyna zajęta jest włosami Doroty, więc udałam się pod prysznic, spinając włosy, żeby mi się nie zamoczyły. Przylazłam. Pani fryzjerka, widząc utrefionego koka prysznicowego, w którego wetknęłam kwiatka, aby nie zamoczyć grzywki, rzekła:
czytaj dalej